GRY- nasze ulubione - HIM: Na początku był chaos i tak zostało.

Fullmetal Artist

Xboxy mają bezprzewodowe pady. Pamiętam mój szok Laughing

Chłop

pozazdrościć konsolki..xd

Ja właśnie usiłuje ściągnąć GRAN TURISMO 3 ..chociaz niemam ps2...ale mam emu na kompie... Smile

Happily Bleeding

Owszem,mają xD
Konsola nie moja,ale mam do niej dosyć regularny dostęp

Fullmetal Artist

Konsola też nie moja i nie mam do niej żadnego dostępu Laughing

. Na ostatnim poznańskim spędzie intelektualnej śmietanki pewnego wotru (oksymoron celowy Laughing

) towarzystwo katowało Assasin's Creeda na XB'ie.

Suomi z tego co mi wiadomo, zeby PS2 emu ruszyło na kompie, to trzeba mieć niebagatela sprzęt

. To nie to samo co konwersja tytułów z PS2, emu są bardziej toporne (co jest chyba logiczne,w końcu mówimy o graniu w gry, które przystosowane są do zupełnie innej platformy) Smile

.

Ja dostrzegam jedną ogromną zaletę mojego ePSXa na PC: zapis w dowolnym momencie Laughing

. Zwłaszcza przy bossach się to przydaje. Btw czekam aż któryś rpg ujmie mnie ciekawszą walką niż tylko zadawanie ciosów, obliczanie MP i HP i potionowanie (uleczanie). Na początku to było toporne, ale okazało się nie tak trudne i teraz ziewam przy co bardziej rozbudowanych potyczkach... Chyba za bardzo przywykłam do TR, tam walka to... walka Wink

.

Chłop

mam sporo emulatrorów... po odpowiednim skonfigurowaniu..słabdsze gry chodzą normalnie

Fullmetal Artist

Ok, FINAL FANTASY. Odpalilam ósemkę i już mi brakuje Zidanowego charakterku. Z. przynajmniej był przekonany, ze to o robi ma sens, a Squall ma to centralnie gdzies, czym mnie na początku niemożliwie irytował. Dopiero pojawienie się przesłodzonej Rinoa'y uświadomiło mi, ze całkiem normalna z niego persona Laughing

. Gdybym była otoczona takimi wariatami też bym skończyła jako przedwcześnie zgorzkniały, rozemocjowany nastolatek chowający swoje rozczarowanie pod maską odpychającego w swoim posłuszeństwie rozkazom kadeta (combo opis, yeah).

Ktoś grał, w ogóle ktoś w coś gra? Very Happy

Happily Bleeding

Ktoś zaczął Finala VIII na PSP i musi do tego wrócić Smile

A aktualnie jeśli o mnie chodzi to na tapecie jest Mass Effect 2 *___*

Fullmetal Artist

No to jedziesz, jedziesz!!!!

Ahh Irvine! <3

Mieszczanin

Grało się grało jak się było dzieckiem i miało się czas Very Happy

Simsy bardzo mile wspominam: mam wszystkie części (poza tymi spin-offami typu historie czy dodatki tylko z nowymi ubraniami, meblami, itp.) i ostrze sobie zęby na następną, już trzecią, wersję Randki, tylko kiedy ja, biedna, znajdę na to czas?

Fullmetal Artist

Na gry ogólnie trzeba mieć czas, ale racja, jeszcze same Simsy to dopiero czasopochlaniacze Laughing

. Ja skończyłam chyba na pierwszej części, znajomy mi trzecią podsuwa... Że architektura itd... Laughing

Mieszczanin

Trzecia jest duuuużo fajniejsza od pierwszej i drugiej. Chociaż z tą pierwszą łączą mnie sentymentalne uczucia i nadal bawi, to dla mnie prawdziwym skokiem ewolucyjnym jest właśnie trójeczka. Otwarte miasto, progres z historią (sąsiedzi mają niezależne, aktywne życie: rodzą się, umierają, zmieniają pracę, rozwodzą, itp.) i rozbudowana opcja wydarzeń uzależnia mnie bardziej niż zabawy z projektowaniem domów, mebli, ubrań, ale to też wiadomo, że jest wielką zaletą gry Razz

Z dwójeczki najmilej wspominam Studenckie Życie (ach, college <3 przydałby się taki dodatek dla trójki) i Cztery Pory Roku. Te nowsze wersje Zwierzaków, Randki i Wakacji mnie mniej bawiły niż odpowiedniki w jedynce Sad

Fajny był jeszcze dodatek z hobby i zainteresowaniami (nie pamiętam tytułu), ale nie był aż tak rozbudowany jak Kariery w 3.

Patron Saint of Heartache

Syntia, jak Ci się nowa Lara podoba? Co prawda niewiele wiadomo, ale zapowiada się całkiem interesująco, serii potrzebny jest totalny restart, żeby jeszcze miała rację bytu - tym bardziej, że Underworld było przyzwoite, ale też i było grą straconych szans na coś ciekawszego, zamiast next-genu dostaliśmy wtedy rozgrywkę a la pierwsze Tomby, na co - moim zdaniem - już za późno. Mam nadzieję, że nie zarżną naszej pani archeolog nową koncepcją (tudzież starą, jeśli zapowiedzi okażą się kłamstwem), bo mam na tyle wielki sentyment do tej marki, że chciałbym widzieć jeszcze kolejne odcinki.

Aha, no i mam nadzieję, że popracują jeszcze nad modelem Lary Smile

Fakt, że bardziej przypomina człowieka jest na plus, ale chyba można to jeszcze lepiej zrobić.

Fullmetal Artist

Patron Saint of Heartache

Pewnie masz rację, ale zawsze pozostaje mieć nadzieję, że Crystalsi nie zawalą. W gruncie rzeczy to dobre studio, mają zdecydowanie większe pojęcie o robieniu gier, niż niegdyś Core Design Wink

Chociaż właśnie, oby nie wyszło z tego nowego TR jakieś dziwadło (swoją drogą, wkurza mnie tendencja przy restartach, że jest tytuł taki, jak pierwszej gry serii - niby rozumiem takie rozwiązanie, że niby mało kto pamięta oryginał, ale strasznie to później miesza). Pamiętasz zapewne tzw. rpg-owe ( Laughing

) elementy z The Angel of Darkness. Zresztą, tamto to była gra Very Happy

Mógł wyjść Tomb Raider z co prawda archaiczną mechaniką rozgrywki, ale za to megaklimatyczny, z wciągającą fabułą. Brakło za wiele, by tak się stało.